Monday, July 23, 2007

Próba 22 lipca 2007 - do pobrania

Klikacie 2 klawiszem myszy i wybieracie download na pliku - żeby pobrać, a żeby posłuchać - klik po prostu.

Sunday, July 22, 2007

Do nieba 2007

Nieprzetarte szlaki w zaciśniętej dłoni masz
Wszystkie one wiodą prosto

dooooo
nieeeba
do nieba
do nieba
do nieba aaa

Też kwiat na parapecie mym
kiedy rzucasz w moją stronę cieniem - więdnę

Ubogi stan naszych dusz,
kiedy istnienie runęło na ziemie

I kiedy Cobein odszedł
do nieba
odszedł do nieba
do nieba a

<<zwolnienie z tamburyno 1 >>

<< rafała solo >> (szept)

Plastikowe znaki na ramieniu bluzy masz
wszystkie one są wysokie

dooo niebaaaaa
do niebaaaaaaaa aaa

<< solo rafała 2 + tamnuryno >>

<<tamburyno inny motyw - pulsacyjnie>>>

doooo
do nieba, do nieba

(szept - do nieba)


Stare teksty gry pozorów


tak po prostu mówisz mi - zapomniałam do ciebie przyjść
ja niestety sadzę, że - zakochałaś się źle
nie wierzyłem nigdy że, tak to dotknąć może mnie
i nie tłumacz, nie przepraszaj, ja odchodzę też


cel jest daleko stąd
a noc jest zbyt krótka, by go mieć
czy ty nie możesz więc poczekać na dzień,
a znajdzie się
masz jeszcze kilka lat -
wystarczy ci to, by ustawić się
jej spojrzenia są na tyle wymowne-
wystarczą ci


tak po prostu mówisz mi - zapomniałam do ciebie przyjść
ja niestety sadzę, że - zakochałaś się źle
nauczyłem kochać się zbyt bezgranicznie teraz wiem
taki układ nie sprawdza się w beznadziejność wpędza cię


Mój cel jest daleko stąd
a noc jest zbyt krótka, by go mieć
czy ty nie możesz więc zrozumieć dziś mnie
opamiętać się
masz jeszcze kilka lat,
wystarczy mi to, by naprawić cię
lecz twe spojrzenia są na tyle wymowne,
wystarczą mi

Cel jest daleko stąd,
a nocą tak bardzo chce się żyć
ty przeczekasz to
i nie oddzwonisz, nie powiesz nic
dasz jeszcze jakiś znak
- pozorny uśmiech starczy mi
wiesz, że teraz dni,
nawet lepiej płyną mi



---------------------------


Genetyczna Tożsamość

W plastikowym mieście ludzie z sylikonu
Plastikowe ulice i parki
I parki
Plastikowe kobiety
Plastikowe kobiety
Plastikowe kobiety

I my

I zaznaczyć trzeba, że mówią tak, twierdzą tak
Plastikowe kobiety
Plastikowe dzieci
Plastikowe sny
I Parki

I my

I my

W mieście z widokiem na czołową stronę magazynu, genetyczna tożsamość
Genetyczna tożsamość
Genetyczna tożsamość

I my

W mieście z widokiem na czołową stronę magazynu, genetyczna tożsamość
Genetyczna tożsamość
Tryumfuje
Genetyczna tożsamość
Tryumfuje

Genetyczna tożsamość
Genetyczna tożsamość
Genetyczna
Tożsamość

----------------

Kopiuj - wklej


Dzisiaj proszę cię zaślepiaj mnie
Bardzo proszę wejdź, lecz nie błogosław mnie
Nie nie nie nie wybielaj mnie

Bo ja nie napisze nic
Na ławce miłości wyznanie
I serca nie skroję
Za bardzo się boję

I nie wyślę ci ust 1000 razy
Bo ctrl i C i ctrl i V
To jak może wiesz
Nie ja też
Nie ja też
Nie ja też
Nie ja też

Tym razem proszę cie nie - nie trenuj mnie
Jutro proszę bądź, lecz nie dotykaj mnie
Nie nie nie nie przygarniaj mnie

A ja nie napisze nic
Na ławce żadne wyznanie
I serca nie skroję
Zbyt długo się boję

I nie wyślę ci ust 1000 razy
Bo ctrl i C i ctrl i V
To jak może wiesz
Nie ja też
Nie ja też
Nie ja też
Nie ja też


Nie potrafię już nawet zaprzeczyć
Nie potrafisz już nawet skłamać
Nasza miłość zagubiła się na skrzyżowaniach i rondach miast

Nie potrafię już nawet zaprzeczyć
Nie potrafisz już dobrze skłamać
Nasza miłość zagubiła się na skrzyżowaniach i rondach miast


-----------------

Carlos


Jakoś tak dzisiaj dziwnie czuje się
Jakoś tak jakbym z nikim nie chciał być
Dziś rano zjadłem śniadanie, poszedłem do pracy
Pracuje na pierwszej zmianie


Jakoś tak dzisiaj dziwnie czuje się
Jakoś tak jak bym z nikim nie chciał być
Nie myślę w ogóle
Nie myślę w ogóle
Nie myślę pracuję
(Tak w ogóle, tak w ogóle to mam to gdzieś)


Dzisiaj, dzisiaj, dzisiaj, dzisiaj
Nie mogę wyjść na spacer, nie mogę zrobić zdjęć
Pracuję, pracuję, pracuję


Jakoś tak dzisiaj dziwnie czuje się
Jakoś tak jakbym z nikim nie chciał być
Jakoś tak dzisiaj chęci na nic mam
Nie myślę i nie funkcjonuję
(Jakoś tak, jakoś tak dzisiaj wszystko ignoruję)




--------------------


Wyścig złudzeń


dziś znów stanąłem na starcie wielkiego wyścigu,
otaczają mnie spojrzenia
patrząc na nie natychmiast zmniejszam obroty istnienia
obserwują nas marzenia
patrząc na nie natychmiast zmniejszam obroty twojego istnienia

widzę nas pod kołami
widzę nas w przestworzach
i rażonych gromem
uciekamy stąd wspinając się pod chmury

i stajemy na krawędzi czekając
które pierwsze powie start
które pierwsze powie skacz
które pierwsze powie dziś

które pierwsze powie skacz
które pierwsze powie dziś


widząc nas pod kołami
widzę nas w przestworzach
i rażonych gromem
uciekajmy stąd wspinając się pod chmury

i zostańmy na krawędzi czekając
które pierwsze powie start
które pierwsze powie skacz
które pierwsze powie dziś

które pierwsze powie skacz
które pierwsze powie dziś


I choć pragnę by dogonili nas,
zostawili na wieki, to nie da się tak

Mknij proszę cię dziś mknij
mknij proszę cię jedyny mknij
mknij proszę cię już tylko mknij
dalej zabierz mnie

Szepczesz mi i pędzę oszałamiająco
wbrew wszystkim moim przekonaniom

najbardziej przeciw tobie
najbardziej przeciw mnie
mknij proszę cię już tylko mknij
dalej zabierz mnie

dalej zabierz mnie




--------------------------



Zawładnęłaś mną chwilą piękną
Posiadłaś moją głowę w sekunę
Odsłoniłaś moje skrywane wnętrze,
Już nie widzę bez ciebie dzielenia istnienia

Już nie widzę dzielenia istnienia
Już nie widzę, nie widzę


Dlaczego więc tak szybko szepczesz mi, że musisz ode mnie odejść,
Dlaczego więc znowu mówisz mi coś w co sama nie wierzysz,
Nie wierzysz
Nie wierzysz


A dookoła jest szary świat, który wciągnie cię,
Gdy wyśliźniesz się z moich rąk

A dookoła jest prosty świat i on przeniknie cię
Gdy odsuniesz mnie na bok


Zawładnęłaś mną przez chwilę - piękna
Posiadłaś moją głowę już na zawsze
Przypomniałaś mi moje dawne pragnienia
Już nie widzę bez ciebie dzielenia istnienia


Już nie widzę dzielenia istnienia
Już nie widzę, nie widzę


Dlaczego więc na dźwięk słów twych na mojej twarzy śmiech ?
Chyba nigdy nie dowiemy się, co tu na prawdę jest źle. ��..Źle��..źle




------------------




Tak mało


Jest z nim bo tak mało wie
jest tu bo tak stało się
jest tak bo nikt nie chciał jej
bo wybrało samo się
bo pooddala łatwo się
Nie tak miało przecież być
Nie tak miało przecież być
Nie tak miało być

ta gra tworzona przez świat od dna
tak ustawicznie wciąż daje jej znak
że jej decyzje nie mają nic wspólnego,
nic wspólnego
z tym co będzie

tak gna i targa nią ciągle strach
a wybór przychodzi przeważnie sam
i nie ma na to wpływu przemyślanie,
przemyślanie wszystkiego
wciąż

Dzień w dzień w transie budzi się
Nie wystarczy tylko chcieć
nie wystarczy tylko mieć
Czy przegrała życie swe?
Czy przegrała już życie swe?
Nie tak miało przecież być
Nie tak miało przecież być
Nie tak miało być

Jest z nim bo poddała się
jest z nim bo tak miało być
jest z nim bo tak mało jeszcze wie

jest z nim bo tak mało jeszcze wie


historia gry pozorów

Zespół został założony w 2000 r. przez czwórkę kumpli z Siedlec i okolic. Z czasem skład grupy zmienił się o 50%, a w 2006 r. Gra Pozorów przeprowadziła się do Warszawy i zadomowiła w tutejszych klubach.

Po nagraniu kilku amatorskich płytek demo zespół zabiera się właśnie do nagrania trochę mniej amatorskiej płytki w odmłodzonym składzie.

Pani E.

(wchodzę praktycznie od razu - po pierwszym takcie - szeptem)

heey
heey, shugar babe
heey, shugar cane
Patrze, patrze nie widzę cię

Nocne brzmienia w moim kościele
Nie będą tak smutne, jak w tą niedzielę

Płaczą, płaczą w karawanie
Koty, koty Pani E.

<<tu podbicie>>

Hey
Heey
Patrze, patrze nie widzę cię

Hey
shugar cane

Wiem - Pani E.
Eee Eee

Nie będę, nie będę - jak w tą niedzielę


<<REF! 1>>

Hey
shugar cane
heey,
shugar cane

Patrze, patrze nie widzę cię
Nie patrze nie patrze widzę cię

<<Rafała Solo ja TAMBURYNO - od razu potem wchodzę>>

Hey
Heey

Nikt tu dzisiaj nie śpiewa
Koci świat
Cały jej świat
Przeszłością jest

Patrze patrze nie widzę cię
Nie patrze, nie patrze widzę cię


Płaczą koty w karawanie
Pełnym śmierci, śmierci Pani E.

<<REF! 2>>

Hey
shugar cane
wciaż patrze, patrze - nie widzę cię

<<Wchodzi Kuba i razem UU >>

<<Rafała Solo>>

Hey ..... hey .... hey <<Kuba sam>>
Nie widzę cię
Nie widzę cię




gp web 2.0

gp web2.0
Posted by Picasa